[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.15 Czy mi nie wolnouczynić ze swoim, co chcÄ™? Czy na to zÅ‚ym okiem patrzysz, że ja jestem dobry? 16 Tak ostatnibÄ™dÄ… pierwszymi, a pierwsi ostatnimi. Sprawie przyszÅ‚ej zapÅ‚aty za doczesne trudy jest poÅ›wiÄ™cona caÅ‚a przypowieść orobotnikach w winnicy.1.Zwyczaj poszukiwania robotników na publicznych placach rankiem każdego dniaprzetrwaÅ‚ do dzisiejszych czasów, przynajmniej w niektórych krajach Bliskiego Wschodu(Jordania, Syria, Irak).Winnica, której wÅ‚aÅ›ciciel poszukuje robotników, nie ma tu z góryzamierzonego znaczenia typologicznego, jak siÄ™ to czÄ™sto zdarza w ST (np.Iz 5,1 7), niemniejmogÅ‚a siÄ™ kojarzyć sÅ‚uchaczom z wielu tekstami ST.Należy zwrócić uwagÄ™ na bardzo ważnyprzy interpretacji tej przypowieÅ›ci fakt dobrowolnej umowy robotników z wÅ‚aÅ›cicielemwinnicy, co do warunków najmu.2.Denar, jako zarobek jednodniowy, w ówczesnych warunkach nie stanowiÅ‚ sumywysokiej w każdym razie wystarczaÅ‚ na bardzo skromne utrzymanie kilkuosobowej rodziny,żywiÄ…cej siÄ™ rzadko miÄ™sem, najczęściej zaÅ› jarzynami i owocami.3 8.PewnÄ… anomaliÄ™ stanowi to, że robotnicy sÄ… aż czterokrotnie poszukiwani, gdytymczasem tylu ich bezczynnie wyczekuje na pracÄ™.Być może, iż włóczÄ…cych siÄ™ po drogachuważano za maruderów, z którymi nie ryzykowano zawierania żadnych kontraktów.Godzinatrzecia  to wedÅ‚ug naszej rachuby czasu dziewiÄ…ta rano, szósta  okoÅ‚o poÅ‚udnia itd.Wysokość zarobku ludzi najÄ™tych do pracy w ciÄ…gu dnia nie zostaÅ‚a okreÅ›lona dokÅ‚adniej.Każdego tylko zapewniono, że otrzyma to, co sÅ‚uszne.Nikomu nie powiedziano, że może siÄ™spodziewać zapÅ‚aty mniejszej niż ci, którzy najwczeÅ›niej stanÄ™li do pracy, ani też że zarobiwiÄ™cej od tych, którzy jeszcze pózniej przyszli do winnicy.Niesprecyzowanie pod tymwzglÄ™dem warunków umowy byÅ‚o najwyrazniej zamierzone przez gospodarza i odegraspecjalnÄ… rolÄ™ przy wypÅ‚acaniu dziennego zarobku.Uiszczenie zapÅ‚aty za caÅ‚odziennÄ… pracÄ™tego samego dnia wieczorem byÅ‚o zgodne z przepisami Prawa, w którym czytamy: ZapÅ‚atanajemnika nie bÄ™dzie pozostawać w twoim domu przez noc aż do poranku (KpÅ‚ 19,13).9 12.WypÅ‚acanie należnoÅ›ci rozpoczÄ™to od robotników zatrudnionych najpózniej, byćmoże dlatego, aby lepiej uwydatnić dobroć wÅ‚aÅ›ciciela winnicy i pouczyć w ten sposób ludzi,iż w każdym czasie warto zabrać siÄ™ do pracy.Tego rodzaju postÄ™powanie uznaÅ‚ za jedyniesÅ‚uszne wÅ‚aÅ›ciciel winnicy, lecz zupeÅ‚nie inaczej zostaÅ‚o ono osÄ…dzone przez robotników,którzy najdÅ‚użej pracowali.ZresztÄ… dziÅ› również niejeden ze sÅ‚uchaczy tej przypowieÅ›ci miaÅ‚byochotÄ™ przyÅ‚Ä…czyć siÄ™ do powyższego szemrania.JeÅ›li tak jest, to dlatego, że ludzie w ten samsposób ulegajÄ… dziÅ›, co i w czasach Jezusa grzechowi zazdroÅ›ci.Przypowieść o robotnikachpiÄ™tnuje nade wszystko, wÅ‚aÅ›nie to najbardziej chyba namacalne dziedzictwo pierwszegogrzechu.Któż nie dostrzega objawów zazdroÅ›ci nawet u dzieci w wieku przedszkolnym, ktonie wie, czym jest ona w okresie mÅ‚odoÅ›ci, do czego może doprowadzić ludzi w sile wieku lubjak dobija przedwczeÅ›nie ludzi starszych? Z Bożych przymiotów zaÅ› Ewangelia nasza obrazujenie tyle sprawiedliwość, ile raczej dobroć Bożą, która przewyższa sprawiedliwość.%7Å‚aden zgodzÄ…cych siÄ™ na proponowanÄ… mu zapÅ‚atÄ™ nie stawiaÅ‚ przed rozpoczÄ™ciem pracy warunku:musi otrzymać wiÄ™cej niż jego krócej pracujÄ…cy towarzysz.Gdyby o zapÅ‚acie owych krócejpracujÄ…cych nic nie wiedziaÅ‚, odszedÅ‚by rad z zarobku, jaki otrzymaÅ‚.Skoro dowiedziaÅ‚ siÄ™jednak, że gospodarz byÅ‚ dobry i dla wielu innych, zaczÄ…Å‚ patrzeć na nich zÅ‚ym okiem.GrzechzazdroÅ›ci polega na próbie zniszczenia dobra w innych ludziach.Jest to najbardziejwyrafinowana forma egoizmu.JesteÅ›my smutni, gdy Pan Bóg zajmuje siÄ™ innymi ludzmi.Sprawiamy wrażenie ludzi, którzy myÅ›lÄ… w ten oto sposób: gdy ktoÅ› jest dobry, może siÄ™okazać niebezpieczny; należy go tedy zniszczyć.W ten sposób przeprowadza siÄ™ likwidacjÄ™czÅ‚owieka, który to tylko  ma na sumieniu , że jest lepszy niż my. 13 15.Gospodarz zaÅ› okazaÅ‚ siÄ™ bardziej niż dobry.Wobec wszystkich dotrzymaÅ‚obietnicy, niektórym zaÅ› daÅ‚ wiÄ™cej niż siÄ™ spodziewali.Wolno mu przecież byÅ‚o rozporzÄ…dzaćdobytkiem swoim, tak jak chciaÅ‚ (w.15).Okazać siÄ™ hojnym w sposób przekraczajÄ…cy granicesprawiedliwoÅ›ci, to wcale nie znaczy być w konflikcie ze sprawiedliwoÅ›ciÄ….Pan Bóg jest nietylko sprawiedliwy, lecz  wiÄ™cej niż sprawiedliwy , tj.miÅ‚osierny.LiczÄ…c na to miÅ‚osierdziewarto przystÄ…pić do pracy nawet wtedy, kiedy już życie ludzkie  ma siÄ™ ku wieczorowi.Niktoprócz Pana Boga nie angażuje tak pózno do pracy.ZszedÅ‚ gospodarzowi caÅ‚y dzieÅ„ naposzukiwaniu robotników.16.SÅ‚owa koÅ„czÄ…ce caÅ‚Ä… przypowieść sÄ… dokÅ‚adnym powtórzeniem odpowiedzi danejprzez Jezusa Piotrowi, dopytujÄ…cemu siÄ™, co otrzymajÄ… ci, którzy zostawili wszystko i poszli zaJezusem (Mt 19,30).Istnieje wÅ›ród egzegetów dość powszechne przekonanie, że tylko sÅ‚owa:Ostatni bÄ™dÄ… pierwszymi, a pierwsi ostatnimi zostaÅ‚y wypowiedziane przez Jezusa w zwiÄ…zku zprzypowieÅ›ciÄ… o robotnikach w winnicy.Stwierdzenie: Wielu jest bowiem powoÅ‚anych, a maÅ‚owybranych zostaÅ‚o tu przeniesione z zakoÅ„czenia przypowieÅ›ci o uczcie królewskiej i o szaciegodowej.Tutaj logiczny sens przypowieÅ›ci jest zatem taki: wprowadzajÄ…c do swego królestwapózno przybyÅ‚ych, tj.grzeszników i pogan, Pan Bóg ukazuje wÅ‚aÅ›ciwÄ… sobie dobroć, nienaruszajÄ…c przez to w niczym obietnic danych Izraelitom.Ci ostatni nie powinni uważać siÄ™ zapokrzywdzonych, ani patrzeć z niechÄ™ciÄ… na nowych przybyszów do królestwa Bożego.Owoszczególne akcentowanie hojnoÅ›ci Boga jest zrozumiaÅ‚e jeszcze i z tego wzglÄ™du, że caÅ‚aprzypowieść znajduje siÄ™ w kontekÅ›cie dyskusji Jezusa z faryzeuszami, którzy nie jeden razwyrzucali Chrystusowi Jego dobroć dla grzeszników.Im to w odpowiedzi byÅ‚o czÄ™stocytowane zarówno, że nie chce Bóg Å›mierci grzesznika, lecz aby siÄ™ nawróciÅ‚ i żyÅ‚ (por.Ez33,11), jak i zapewnienie, iż nawet jak szkarÅ‚at czerwone grzechy ponad Å›nieg wybielejÄ… (por.Iz 1,18), jeÅ›li czÅ‚owiek szczerze nawróci siÄ™ do Boga.TRZECIA ZAPOWIEDy MKI I ZMARTWYCHWSTANIA (20,1719)17UdajÄ…c siÄ™ do Jerozolimy, Jezus wziÄ…Å‚ osobno Dwunastu i w drodze rzekÅ‚ do nich: 18 «Otoidziemy do Jerozolimy: a [tam] Syn CzÅ‚owieczy zostanie wydany arcykapÅ‚anom i uczonym wPiÅ›mie [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • angela90.opx.pl