[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Przeto że tadusza nie zeszła w grzechu śmiertelnym, i miała Boską miłość, godna jest (przyjąwszy wprzód oczyszczenie swoje) wnijść do ciebie.”Odpowiedział Sędzia: „Dla tego żem ci teraz otworzył rozum, i dopuściłem ci widziećświatło prawdy i sprawiedliwości, powiedz tym którzy słuchają (którym mi się podoba)jakowa ma być sprawiedliwość tej dusze?” Odpowiedział czart: „Trzeba żeby się oczyściła tak, aby w niej nie było żadnej zmazy; bo aczkolwiek tobie jest przysądzona zsprawiedliwości; wszakże jeszcze nie czysta jest, ani może przyjść do ciebie, tylko ażbysię pierwej oczyściła.Aże będąc Sędzią, pytałeś mię.Teraz ja zasię pytam ciebie jako sięma czyścić, i jak długo w rękach moich ma być?”Odpowiedział Sędzia: „Tobie rozkazuję czarcie, abyś w nie nie wchodził, ani jąpożerał, ale ją masz czynić, aż będzie czysta i nie pokalana, ona albowiem wedle winybędzie cierpiała mękę swoje; trojako albowiem zgrzeszyła widzeniem, trojako słyszeniem, itrojako dotykaniem, a dla tego trojako ma być karana.Naprzód albowiem na widzeniu mawidzieć jaśnie grzechy swoje, i obrzydliwości.Po wtóre ma widzieć ciebie w złości twojej, iw strasznej sprośności twojej.Po trzecie ma widzieć nędzę, i męki straszne inszych dusz.Także też trojako ma być trapiona na słuchu.Naprzód albowiem usłyszy straszną biadę,bo chciała słyszeć chwałę swą własną, i rozkoszne rzeczy świata.Po wtóre ma słyszećstraszne wrzaski czartowskie i naśmiewiska.Po trzecie będzie słyszała naigrawania, i nieznośne rzeczy, i nędze, bo więcej słuchał i rozkoszniej świetckiej miłości i faworu, a niżeliBożej; i że goręcej służył światu, niżeli Bogu swemu.Trojako też niechaj będzie karana w dotykaniu.Naprzód niechaj gore pałającymogniem zewnątrz, i z wierzchu tak, żeby najmniejszej makuły nie było w niej, któraby sięnie oczyściła ogniem.Po wtóre niechaj cierpi zimna wielkie, bo pałała pożądliwościąswoją, a zimna była w miłości mojej.Po trzecie będzie w rękach czartowskich, żeby niebyła najmniejsza myśl, i najmniejsze słóweczko, które by się nie oczyściło, aż będzie jakozłoto, które się w piecu czyści wedle woli Pana swego.”Tedy po wtóre rzekł czart: „I jak długo ta dusza będzie w męce tej?” OdpowiedziałSędzia: „Jak długo wola jego była żyć na świecie; a że ona takowa była, że chętliwieby wciele żyła aż do końca świata; tak jest albowiem sprawiedliwość moja, że ktokolwiek maBoską miłość do mnie, i wszelką żądzą pragnie mię, życząc sobie być ze mną, i byćodłączony od świata.Ten takowy bez karania powinien mieć Niebo, bo rachunekniniejszego żywota jest oczyścienie jego.Który się zaś boi śmierci dla okrutnej męki,śmierci, i dla przyszłej męki, i chciałby dla tego dłużej żyć, aby się poprawił, ten powinienmieć lekką mękę w czyśćcu.Który zaś ma wolą żyć aż do dnia sądnego, choć niegrzeszyć śmiertelnie, dla woli jednak wiecznego życia którą ma; powinien mieć mękęwieczną aż do dnia sądnego.”Tedy odpowiedziawszy Najświętsza Matka, rzekła: „Błogosławiony ty bądź Synu mójza sprawiedliwość twoje, która jest we wszelkim miłosierdziu bo aczkolwiek my wszystkowidzimy, i wiemy w tobie, wszakże dla poznania inszym powiedz, których środków mazażywać, żeby się umniejszył tak długi czas męki, i jakowych na to, żeby zagasił takokrutny ogień, i jakowym sposobem może być wybawiona ona dusza z rąk czartowskich?”Odpowiedział Syn: „Tobie nie może się nic odmówić, bo ty Matka miłosierdzia jesteś,i starasz się wszystkim o miłosierdzie, i o pociechę.Trzy rzeczy albowiem są, któresprawują że tak długi czas męki umniejsza się, i zagasza ogień, i wybawia z rąkczartowskich [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • angela90.opx.pl