[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.ZabiÅ‚ mojÄ… siostrÄ™.Teraz ja zabijÄ™ jego.IGÅ‚odowe Igrzyska skoÅ„czÄ… siÄ™&Zdarza siÄ™, że znajdujÄ™ siÄ™ w swoim pokoju, niepewna czy przywiodÅ‚a mnie tupotrzeba morfaliny czy to Haymitch mnie odnalazÅ‚.Jem, przyjmujÄ™ leki, rozkazujÄ… mibrać kÄ…piel.To nie woda mi przeszkadza, tylko lustro, które odbija moje nagie strawionepÅ‚omieniami, ciaÅ‚o.Przeszczepy skóry ciÄ…gle utrzymujÄ… różowy kolor skóry niemowlaka.Część skóry jest nadal zniszczona, czerwona, gorÄ…ca i miejscami rozpuszczona.Fragmenty mojej wÅ‚asnej, dawnej skóry bÅ‚yszczÄ… biaÅ‚oÅ›ciÄ… i bladoÅ›ciÄ….Jestem niczymjedna niejednolita, pocerowana koÅ‚dra ze skóry.KÄ™pki wÅ‚osów na mojej gÅ‚owie zostaÅ‚ycaÅ‚kowicie wypalone, reszta zostaÅ‚a skrócona do różnych dÅ‚ugoÅ›ci.Katniss Everdeen,dziewczyna w ogniu.Nie obchodziÅ‚oby mnie to, gdyby nie widok mojego ciaÅ‚a, któryprzywoÅ‚uje z pamiÄ™ci ból.Ale skÄ…d ten ból.I co byÅ‚o przed tym, kiedy siÄ™ zaczÄ…Å‚.JakpatrzyÅ‚am, Kiedy moja maÅ‚a siostrzyczka staje siÄ™ ludzkÄ… pochodniÄ…. Zamykanie oczu nie pomaga.OgieÅ„ staje siÄ™ jaÅ›niejszy w ciemnoÅ›ciach.Dr Aurelius pokazywaÅ‚ siÄ™ czasami.LubiÄ™ go, bo nie zarzuca mnie gÅ‚upotami jakato ja jestem teraz bezpieczna, że mnie rozumie, że teraz tego nie widać, ale pewnegodnia bÄ™dÄ™ znów szczęśliwa, albo że wszystko w Panem bÄ™dzie od teraz lepsze.Pyta siÄ™tylko, czy czujÄ™ siÄ™ na siÅ‚ach odezwać, a kiedy nie odpowiadam, pada znużony na krzesÅ‚oi zasypia.PrawdÄ™ mówiÄ…c, wydaje mi siÄ™, że jego wizyty sÄ… motywowane przez potrzebÄ™drzemki.Umowa zadowala oboje z nas.Czas pÅ‚ynie, ale ja nie jestem w stanie okreÅ›lić dokÅ‚adnie upÅ‚ywajÄ…cych godzin iminut.Prezydent Snow byÅ‚ sÄ…dzony i uznany za winnego, skazany na Å›mierć.HaymitchpowiedziaÅ‚ mi o tym, sÅ‚yszaÅ‚am także rozmowÄ™ miÄ™dzy strażnikami, gdy przechodziÅ‚amprzez korytarz.Kostium KosogÅ‚osa zjawiÅ‚ siÄ™ w moim pokoju.Także mój luk, pasujÄ…cy doubrania, ale bez koÅ‚czanu ze strzaÅ‚ami.Przez to, że wszystkie zostaÅ‚y zniszczone albobardziej prawdopodobne, że nie powinnam nosić broni.Niejasno zastanawiam siÄ™ czy niepowinnam siÄ™ jakoÅ› przygotować do caÅ‚ego wydarzenia, ale nic konkretnego nieprzychodzi mi do gÅ‚owy.Póznym popoÅ‚udniem, po dÅ‚ugich godzinach spÄ™dzonych przed oknem, na półcewyÅ‚ożonej poduszkami, za kolorowym ekranem, nareszcie wyszÅ‚am i skrÄ™ciÅ‚am w lewozamiast w prawo.ZnalazÅ‚am siÄ™ w nieznanej części rezydencji i momentalnie straciÅ‚amrezon.W przeciwieÅ„stwie do miejsca, w którym zostaÅ‚am zakwaterowana, tutaj nie manikogo, kogo mogÅ‚abym siÄ™ zapytać.I to mi siÄ™ podobaÅ‚o.%7Å‚aÅ‚ujÄ™, że ni znalazÅ‚am tegomiejsca wczeÅ›niej.Jest takie ciche, z grubymi dywanami i ciężkimi gobelinamipochÅ‚aniajÄ…cymi dzwiÄ™k.MiÄ™kko wyÅ›cieÅ‚any.Stonowanymi kolorami.EmanujÄ…cyspokojem.Dopóki nie poczuÅ‚am zapachu róż.ZanurzyÅ‚am siÄ™ za zasÅ‚onami, zbytroztrzÄ™siona, by uciec, w oczekiwaniu na zmiechy.W koÅ„cu zdaÅ‚am sobie sprawÄ™, żeżadne siÄ™ do mnie nie zbliżajÄ….WiÄ™c co tak pachnie? Prawdziwe róże? Czy to możliwe, żejestem blisko ogrodu, gdzie roÅ›nie to zÅ‚o?Kiedy zakradaÅ‚am siÄ™ w dół korytarza, odór przybieraÅ‚ na sile.Nie tak intensywnyjak ten od zmiechów, ale czystszy, bo nie konkuruje ze smrodem Å›cieków i materiałówwybuchowych.SkrÄ™ciÅ‚am za rogiem i stanęłam przed dwoma zaskoczonymi strażnikami.Nie Strażnikami Pokoju, oczywiÅ›cie.Już nie ma Strażników Pokoju.Ale też nie przedschludnymi żoÅ‚nierzami w szarych uniformach Trzynastego Dystryktu.Tyc dwoje,mężczyzna i kobieta, mieli na sobie wystrzÄ™pione, pozszywane ubrania rebeliantów.CiÄ…gle obandażowani i wymizerowani, utrzymywali wartÄ™ przed drzwiami do pokoju zróżami.Kiedy poruszyÅ‚am siÄ™ w stronÄ™ tych drzwi, skrzyżowali przede mnÄ… sojÄ… broÅ„.- Nie możesz wejść, panienko. mówi mężczyzna.- %7Å‚oÅ‚nierzu. poprawia go kobieta. Nie możesz wejść, żoÅ‚nierzu Everdeen.Rozkazy Prezydenta. Tylko staÅ‚a cierpliwie czekajÄ…c, kiedy opuszczÄ… broÅ„, kiedy zrozumiejÄ… beztÅ‚umaczeÅ„, że za tymi drzwiami jest coÅ›, czego potrzebujÄ™.Tylko róża.Jedna roÅ›lina.KtórÄ… umieszczÄ™ w butonierce Snowa zanim go zastrzelÄ™.Moja obecność zdaje siÄ™niepokoić strażników.RozważajÄ… powiadomienie Haymitcha, kiedy odzywa siÄ™ za mnÄ…kobiecy gÅ‚os.- WpuÅ›cić jÄ….ZnaÅ‚am ten gÅ‚os, ale ni mogÅ‚am go nazwać w tej chwili.Nie ze ZÅ‚ożyska, nie zTrzynastki, na pewno nie z Kapitolu.OdwróciÅ‚am siÄ™ i stanęłam twarzÄ… w twarz z Paylor,przywódcÄ… z Ósemki.WyglÄ…daÅ‚a na bardziej przybita niż byÅ‚a w szpitalu, ale kto taki niebyÅ‚?- Na mojÄ… odpowiedzialność. mówi Paylor. Ma prawo do tego, co jest za tymidrzwiami. To sÄ… jej żoÅ‚nierze, nie Coin.OpuÅ›cili broÅ„ bez sÅ‚owa i przepuÅ›cili mnie.NakoÅ„cu krótkiego korytarza pchnęłam szklane drzwi i weszÅ‚am do Å›rodka.Do tej poryzapach wzmógÅ‚ siÄ™ tak bardzo, że wydaje mi siÄ™ już jednostajny, tak jakby mój nos niemógÅ‚ absorbować nic wiÄ™cej.Wilgotne, Å‚agodne powietrze wpÅ‚ywa dobrze na mojÄ…rozgrzanÄ… skórÄ™.A róże sÄ… wspaniaÅ‚e.RzÄ…d za rzÄ™dem okazaÅ‚ych kwiatów, Å›wieżoróżowe, sÅ‚oneczne pomaraÅ„czowe, a nawet bladoniebieskie.Przechadzam siÄ™ pomiÄ™dzygrzÄ…dkami ostrożnie przycinanych roÅ›lin, patrzÄ…c, ale nie dotykajÄ…c, nauczyÅ‚am siÄ™ jakbardzo te piÄ™knoÅ›ci mogÄ… być Å›miertelne.Od razu wiedziaÅ‚am, taktyko zobaczyÅ‚am jÄ…,koronujÄ…cÄ… szczyt niewielkiego krzewu.WspaniaÅ‚y pÄ…czek wÅ‚aÅ›nie zaczynajÄ…cy siÄ™otwierać [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • angela90.opx.pl