[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Andrzej umilkł i przyglądał się uważnie mijanym grobom.- I co się stało z tym chłopcem? - Kobieta zatrzymała się i zapaliła papierosa.128 - Cyganie zabrali to dziecko ze sobą i wychowywali je w swym taborze do czasu, ażna Kresy weszli Niemcy i urządzili rzez taborów.- Dlaczego Cyganie porwali to dziecko?- Chcieli je przysposobić do żebractwa.- To taka sztampa.Tym się dzieci straszyło.Być porwanym przez Cyganów.-Skrzywiła się nieco, ale zaciekawienie zwyciężyło nad malkontenctwem.- I co siędziało dalej?- Ta Cyganka mi powiedziała, że w ostatniej chwili przed rozstrzelaniem taborusprzedali to dziecko pewnemu bezdzietnemu małżeństwu chłopskiemu spod Mościsk.Ten rolnik i jego żona dziecko wychowali, dali mu swoje nazwisko, po wojnieprzyjechali z nim do Wrocławia i nie ukrywali przed nim prawdy.Ten człowieknazywał się Staniszewski.- Tak jak ty.- Kobieta aż drgnęła.- To ja byłem tym małym chłopcem na fotografii.Od początku moi przybranirodzice nazywali mnie  cygańskim bękartem - mruknął mężczyzna.- Uciekałem zdomu, wcześnie zacząłem pić.- No nie, nie wierzę! - Wykrzyknęła zafascynowana.- Przecież to jest materiał naznakomity film!- Temat jest twój.Zrób z tego świetny dokument! Przypomnij sobie dawne czasy,kiedy byłaś dobrze zapowiadającą się reżyserką! Tym tematem chcę ciebieprzeprosić.- A swojego przybranego ojca chcesz teraz przeprosić za to, że go nienawidziłeś?- Posłuchaj dalej.- Andrzej rozglądał się po grobach.- Zgłosił się do mnie synwrocławskiego fotografa, który powielał moje zdjęcia w tych ogromnych ilościach.Znalezliśmy osobliwe zlecenia w starych papierach firmy.Wiesz, kto zlecił powielaniemoich zdjęć?- Nie.- Wpatrywała się w niego w napięciu.- Ten, który tu leży.- Andrzej wskazał dłonią grób.- Kilka numerów  KurieraLwowskiego pozwoliło mi poznać całą prawdę o zaginionym wnuku, oszalałej matce idziadku, który prawdopodobnie do końca życia cierpiał dręczony przez wyrzutysumienia.Na płycie grobu był napis Quid est enim novi hominem mori, cuius tota vita nihil aliud,quam ad mortem iter est.A poniżejZP.Edward Popielski* 4 IX 1886 Borysław - + 24 III 1973 WrocławMężczyzna położył kwiaty na grobie, a potem objął krzyż.- Niech Erynie staną się dla ciebie Eumenidami, dziadku!Powieść tę ukończyłem we Wrocławiu w nocy z 31 lipca na 1 sierpnia 2009 roku,o godzinie 01.17.129 PODZIKOWANIANiech moje najserdeczniejsze podziękowania przyjmą (omissis titulis):Jerzy Kawecki - za konsultację medyczną;Zbigniew Kowerczyk, Przemysław Szczurek i Marcin Wroński - za wnikliwą redakcję tekstuprzed oddaniem go do wydawnictwa;Leszek Duszyński i Gościwit Malinowski - za trafne uwagi i spostrzeżenia.Za wszelkie błędy winę ponoszę wyłącznie ja sam.130 SPIS TREZCIPROLOG 2ALEKTO 8MEGAJRA 56TYZYFONA 120EPILOG 125131 [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • angela90.opx.pl