[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.I jaki byłby ten Nowy Jork, i tak będzie lepszy od Nowego Jorku nocą.Podłożył sobie poduszkę pod głowę i zaczął czytać Wellsa.Pobieżnie przekartkował pierwsze rozdziały odczytując wyrywkowo kluczowe zdania i szybko przewracając kartki; przeważnie po kilka naraz.Przypadkiem kilka miesięcy temu czytał tę książkę po raz drugi i dobrze pamiętał jej treść.To wydanie niczym się nie różniło - przynajmniej na początku.Nawet ilustracje były takie same.Dinozaury, Babilon, Egipcjanie, Grecy, Imperium Rzymskie, Karol Wielki, Średniowiecze, Odrodzenie, Kolumb i Ameryka, wojna z Anglią, rewolucja przemysłowa.“W Kosmos".Taki tytuł nosił jeden z ostatnich rozdziałów.Keith przestał kartkować i zaczął czytać.Rok 1903.Profesor George Yariey, amerykański naukowiec z Harvardu, odkrył napęd międzygwiezdny.Przypadkowo!Właśnie majstrował przy żoninej maszynie do szycia, zepsutej i przeznaczonej do śmietnika.Próbował przerobić ją tak, żeby pasek klinowy napędzał mały generator własnej roboty, który dałby mu potrzebny do jakiegoś doświadczenia fizycznego prąd o niskim napięciu i wysokiej częstotliwości.Wszystko popodłączał - "na szczęście pamiętał potem, co zrobił źle - i kilka razy zakręcił kołem, kiedy jego noga zamiast pedału trafiła w podłogę, a on sam o mało co nie spadł z krzesła.Maszyna do szycia, pedał i generator - wszystko zniknęło.Profesor - jak to z humorem pisał Wells - był wtedy zupełnie trzeźwy, ale szybko to naprawił.Kiedy zaś wytrzeźwiał na nowo, pożyczył od żony nową maszynę do szycia i dokładnie skopiował generator, który miał być źródłem prądu.Tym razem celowo powtórzył błędne połączenie dokonane za pierwszym razem.Nadepnął na pedał - i nowa maszyna do szycia zniknęła.Nie wiedział, co odkrył, ale domyślał się, że jest to coś wielkiego.Podjął pieniądze z konta i kupił jeszcze dwie maszyny do szycia.Jedną dla żony, żeby miała na czym szyć.Drugą przerobił dokładnie tak, jak dwie pierwsze.Tym razem postarał się o świadków, a wśród nich rektora i dziekana.Nie powiedział im, czego mają oczekiwać; po prostu zalecił, aby patrzyli na maszynę do szycia.Tak zrobili; po chwili nie mieli już na co patrzeć.Musiał włożyć sporo trudu, by przekonać niektórych, że nie jest to trik iluzjonisty, ale kiedy ich przekonał - to znaczy po zniknięciu maszyny do szycia żony dziekana - wszyscy przyznali, że na coś istotnie wpadł.Zwolnili go z obowiązków dydaktycznych i dali mu fundusze na dalsze badania.Profesor stracił jeszcze kilka maszyn do szycia, po czym przestał posługiwać się maszynami i ograniczył do sedna sprawy.Stwierdził, że do napędzania “źle" zmontowanego generatora może użyć napędu sprężynowego - podłączonego w pewien specjalny sposób.Przełożenie faktycznie nie było potrzebne - ale jeśli podłączył do generatora silnik elektryczny, coś się psuło i z eksperymentu nic nie wychodziło.Stwierdził, że nie potrzeba wrzeciona ani koła zamachowego, ale czółenko jest niezbędne i musi być wykonane ze stopu żelaza.Odkrył, że do napędzania generatora może użyć wszystkiego oprócz elektryczności.Wypróbował napęd nożny, sprężynowy, koło wodne i maszynę parową - zabawkę syna (po czym musiał kupić mu nową).W końcu sprowadził rzecz do stosunkowo prostego zestawu elementów montowanych w skrzynce - skrzynki były tańsze niż maszyny do szycia - napędzanych tanim mechanizmem sprężynowym do zabawek, przy czym cały aparat kosztował mniej niż pięć dolarów i można go było zmontować w parę godzin.Wystarczyło wtedy tylko nakręcić sprężynę, pchnąć dźwignię i.no, mechanizm udawał się gdzieś.Gdzie i w jaki sposób profesor nie miał pojęcia.Jednak eksperymentował dalej.Później któregoś dnia w prasie ukazała się wiadomość o czymś, co z początku uznano za meteor, a co uderzyło w ścianę wieżowca w Chicago.Po bliższych oględzinach okazało się to resztkami drewnianej skrzynki oraz kilku dziwnie połączonych części elektrycznych i mechanicznych.Yarley pojechał do Chicago pierwszym pociągiem i zidentyfikował swoje dzieło.Wiedział już, że aparat porusza się w przestrzeni, i miał nad czym pracować [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • angela90.opx.pl